Kiedyś już pisałam o firankach koronkowych dzierganych na szydełku a dzisiaj postanowiłam zaprezentować bardzo piękny wzór, który właśnie dziergam w rozmiarze 3,2 na 1,56 metra
. Wzór robi się bardzo łatwo i rzeczywiście wygląda tak efektownie jak na powyższym zdjęciu.
A teraz kilka uwag technicznych. Jeśli chcesz wydziergać sobie taką firankę to oczka pierwszego łańcuszka powinnaś wyliczyć w taki oto sposób: każdy motyw kończący – czyli ten mały pióropusz to 19 oczek. Potrzebujesz więc pomnożyć 19 przez odpowiednią szerokość motywów. Jednak liczba motywów musi być nieparzysta czyli mnożysz 19 x 11 lub 17 lub 19 lub tyle ile Ci potrzeba. Dodatkowo trzeba wg rozpiski dodać 8 oczek na łańcuszek oraz 5 na rozpoczęcie pierwszego rzędu robótki. mnie wyszło 361 oczek +8 + 5 oczek, a robótka ma szerokość 160 cm, z tym że ja dziergam dwie oddzielne firanki, które potem zostaną górą połączone lambrekinem. Dziergam kordonka bawełnianego o wydajności około 550 metrów na 100 gramów i po rozpoczęciu dzisiaj mam już jakieś 10 cm wysokości. Cała robótka pewnie zajmie mi kilka tygodni ale gdy skończę to oczywiście się pochwalę. W kolejce już czekają dwie kolejne duże firanki, więc pewnie to półrocze zostanie zdominowane właśnie przez ten typ dziergadełek. Jeśli szukacie innych wzorów na firanki czy zazdrostki to piszcie: mam ich całkiem pokaźny zbiór . To zdjęcie i schemat pochodzą z jakiejś niemieckojęzycznej gazetki ale niestety nie jestem w stanie powiedzieć jakiej. Grafika tej gazetki jest podobna do naszego Szydełkowania i tylko tyle jestem w stanie ustalić.